Zielone dachy na Śląsku, czym są?

Zielone dachy na Śląsku, czym są?

Jak pokazują statystyki zielone dachy są coraz częściej wybieranymi rozwiązaniami na Śląsku. Już w połowie lipca Katowice zdecydowały się na zwolnienie z podatku od nieruchomości tych budynków, które zdecydowały się na takie pomysły. Taką formę zachęty finansowej rozpoczęła również Dąbrowa Górnicza. To bez wątpienia wiele korzyści dla potencjalnych właścicieli. Warto jednak wiedzieć, czym właściwie są owe pomysły, ile kosztują i jakie realne atuty posiadają. Postanowiliśmy przybliżyć nieco ten temat.

Coraz większa popularność nie tylko wśród instytucji publicznych

O, ile jeszcze na początku roku inwestycje takie jak zielone dachy zwykle pojawiały się w lokalizacjach jak chociażby Muzeum Śląskie, o tyle w ostatnich miesiącach na wspomniane rozwiązania zdecydowały się również prywatne osoby. Wynika to z kilku przyczyn. Nie tylko jest to inwestycja, która skutecznie może obniżyć płacone przez mieszkańców Śląska podatki, ale również przyczynić się do stworzenia nowej „kultury” i architektury. Oczywiście, aby dostać dofinansowanie w postaci zwolnienia z podatku od gruntu należy spełnić pewne kryteria. Przede wszystkim zielony obszar musi znaleźć się na całej powierzchni dachu bądź też przynajmniej połowie ściany (gdy mowa o ogrodach wertykalnych). Ponadto, aby taka sytuacja mogła w ogóle zaistnieć, dach musi posiadać właściwą nośność. W przeciwnym razie może stanowić realne zagrożenie zawalenia się budynku. Tu zachodzi konieczność zrobienia odpowiedniego projektu, który uwzględni specjalną folię antykorzenną oraz zaizoluje budynek od nadmiernej wilgoci.

Jaki jest ogólny szacunkowy koszt założenia takiego ogrodu?

Odliczając koszty samego powstawania budynku opłaty mogą oscylować w granicach 120 nawet do 200 zł za metr kwadratowy. Wszystko jest bowiem kwestią doboru właściwych warstw samego ogrodu, a te również zależą od wybranej roślinności. Nie jest to z pewnością tanie rozwiązanie, jednak przynosi wiele korzyści nie tylko dla samego właściciela, ale również otoczenia. To mocno ekologiczne rozwiązanie, które być może zagości na stałe na obszarze całego Śląska.